Dyrektor Galerii, Janusz Janowski, został oskarżony o ignorowanie woli artystów, w tym Agaty Bogackiej, której inicjatywa doprowadziła do napisania zbiorowego listu protestacyjnego. Artystka wyraziła swoje oburzenie w rozmowie z naszym radiem: „Absolutnie nie życzę sobie mojego obrazu na tej wystawie”.
Wystawa, która otworzyła się w miniony piątek, prezentuje również prace Ignacego Czwartosa, malarza o konserwatywnych poglądach, co dodatkowo wzmaga kontrowersje.
Wilhelm Sasnal, jeden z podpisanych pod listem artystów, wyjaśnia dla Radia Kolor, że ich intencją nie jest oczekiwanie odpowiedzi od dyrekcji, ale apel o uwzględnienie etycznych aspektów wystawiania sztuki.
Z kolei rzeczniczka Zachęty, Justyna Wydra, broni stanowiska galerii, podkreślając, że obrazy z kolekcji własnej są częścią publicznych zbiorów i powinny być dostępne dla wszystkich. Według niej, obowiązkiem Zachęty jest zapewnienie dostępu do sztuki dla społeczeństwa.
Protestujący artyści podkreślają, że mają prawo decydować o kontekście, w jakim ich dzieła są prezentowane, co staje się głównym punktem sporu. Protest dzisiejszy ma na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej na ten ważny aspekt praw twórców oraz roli i odpowiedzialności instytucji kultury.
Wystawa „Pejzaż Malarstwa Polskiego” potrwa do 25 lutego, a jej obecna forma staje się przedmiotem ogólnonarodowej dyskusji o sztuce, prawach artystów i roli galerii w kształtowaniu dyskursu kulturalnego.