Przy ulicy Wolskiej 77 od 1965 roku działał RKS Sarmata, jeden z najstarszych warszawskich klubów. To właśnie w nim trenowali m.in. lekkoatleta Janusz Kusociński czy łyżwiarka Elwira Seroczyńska. Od dłuższego czasu, zamiast miejscem rozgrywek sportowych, teren jest przedmiotem sporu między Warszawą i deweloperami. Blisko 20 lat temu przejęła go hiszpańska firma, która postanowił sprzedać wschodnią część terenu deweloperowi SGI. Przedsiębiorstwo następnie sprzedało prawo użytkowania wieczystego terenu firmie Dom Development. Obecnie działka jest nieużywana.
Deweloper nie wywiązuje się z umowy
Celem umowy było przywrócenie funkcji sportowych działki. Jednak deweloper nie wywiązuje się z umowy. Teren coraz bardziej zarasta i popada w ruinę – o czym od dłuższego czasu alarmowały władze Woli. Działka, na wniosek radnych dzielnicy, widnieje w projekcie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego z przeznaczeniem na usługi sportowe i rekreacyjne. Dodatkowo wojewódzki konserwator zabytków wpisał teren do gminnej ewidencji zabytków na wniosek dzielnicy. Władze dzielnicy już w 2017 roku skierowały do ratusza wniosek o rozwiązanie umowy. Otrzymały nawet poparcie Prezydenta m.st Warszawy. Niestety od tego czasu nic się nie zmieniło. Teraz razem z władzami Warszawy podejmą kolejną próbę. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, od koniec marca do sądu wpłynęło powództwo przeciwko użytkownikowi wieczystemu.