Fundacja Leny Grochowskiej i jej fundator Grupa Arche włączyli się w działania pomocowe od pierwszych dni eskalacji wojny. Początkowo schronienie było udzielane w hotelach Arche na terenie całego kraju, jednak szybko okazało się, że interwencyjne, krótkoterminowe wsparcie nie będzie wystarczające. Już w marcu fundacja otworzyła pierwsze Domy Uchodźców, z myślą o zapewnieniu długoterminowego pobytu dla jak największej liczby potrzebujących. Dzisiaj w ramach Fundacji Leny Grochowskiej funkcjonuje 5 takich ośrodków, w których schronienie może znaleźć ponad 1300 osób.
Domy Uchodźców uruchamiane są w budynkach użyczanych Fundacji bezpłatnie przez podmioty publiczne i prywatne, są to m.in. akademiki i biurowce. Wszystkie obiekty są remontowane i dostosowywane do potrzeb przyszłych mieszkańców – również osób z niepełnosprawnościami. Powstają w nich pokoje 2-6 osobowe, wyposażone w niezbędny sprzęt i meble, aby każda rodzina mogła dysponować własną przestrzenią, zapewniającą prywatność, godne warunki mieszkaniowe, a także warunki do nauki dla dzieci. W Domach Uchodźców powstają również wspólne kuchnie, pralnie oraz świetlice. Domy są przygotowywane w taki sposób, aby zapewnić ich mieszkańcom prywatność i stymulować ich samodzielność, przy równoczesnym zapewnianiu długoterminowej pomocy.
– Bieżące działania fundacji koncentrujemy przede wszystkim na wsparciu naszych mieszkańców w adaptacji – mówi Aneta Żochowska, Dyrektor Fundacji Leny Grochowskiej. – We współpracy z innymi organizacjami i wolontariuszami zapewniamy szereg bezpłatnych programów, między innymi kursów języka polskiego, kwalifikowanych szkoleń zawodowych, animacji dla najmłodszych i opieki psychologicznej. Wspieramy też mieszkańców w procedowaniu formalności dotyczących legalizacji pobytu i dostępu do edukacji.
Dużą uwagę organizatorzy przykładają do zapewnienia bezpiecznej i przyjaznej przestrzeni dla dzieci i młodzieży, stanowiących blisko 50% mieszkańców Domów. W tym celu w ośrodku w Ożarowie Mazowieckim została otwarta świetlica, której powstanie było możliwe dzięki zaangażowaniu IKEA oraz Misji Charytatywnej „Dobro Czynić”. Dzięki wsparciu partnerów możliwe było stworzenie przyjaznego i inspirującego miejsca, w którym młodzi mieszkańcy mogą spędzać czas oraz realizować swoje potrzeby edukacyjne. Przestrzeń została wyposażona m.in. w zabawki sensoryczne, pomocne dla dzieci z niepełnosprawnościami, a także hamaki, namioty i materace, które umożliwiają dzieciom bezpieczną zabawę.
W ramach współpracy fundacji z IKEA zostały również zorganizowane warsztaty nurcie NVC (Nonviolent Communication) czyli Porozumienia Bez Przemocy, których głównym celem było zintegrowanie społeczności, zwiększenie świadomości wpływu na swoje otoczenie i współodpowiedzialności za nie. – To działania, które są niezwykle istotne w kontekście integracji mieszkańców. To osoby w trudnej sytuacji, mieszkają w nienaturalnych warunkach, bez bliskich, w ciągłej obecności obcych sobie osób. Jest dla nas jasne, że funkcjonowanie w takiej grupie wymaga wsparcia, żeby zminimalizować ryzyko potencjalnych konfliktów – opowiada Kamila Radosz, Generalny Koordynator Projektów Humanitarnych „Solidarni z Ukrainą” w Fundacji Leny Grochowskiej.
Przedstawiciele fundacji wspominają, że zauważalna jest rotacja wśród mieszkańców domów. Część osób wyjeżdża do innych krajów, część wraca do Ukrainy, część rozpoczyna w Polsce pracę i usamodzielnia się. Trzeba jednak pamiętać, że samo zdobycie pracy nie oznacza, że mieszkańcy mogą się wyprowadzić z takich miejsc jak te, które prowadzi fundacja. – Sytuacja na rynku mieszkaniowym jest trudna, ceny wynajmu mieszkań zawrotne, a uchodźców, tak jak i nas wszystkich, mocno dotyka inflacja. Coraz więcej naszych mieszkańców pracuje, jednak zarabiane przez nich pieniądze nie są wystarczające do samodzielnego życia. Wiemy, że nasza pomoc jeszcze długo będzie potrzebna – komentuje Kamila Radosz.
Domy dla Uchodźców prowadzone przez Fundację Leny Grochowskiej znajdują się obecnie w pięciu miastach: Ożarowie Mazowieckim, Konstancinie-Jeziornie, Siedlcach, Lublinie i Łodzi. Przez osiem miesięcy fundacja wydała na ich funkcjonowanie ponad 10 milionów złotych. – Gdyby nie uznanie tego obszaru działań za absolutny priorytet przez naszego fundatora, otwarte serca setek firm, instytucji i prywatnych osób, które obdarzyły nas zaufaniem i chcą się dzielić dobrem, nasze działania nie byłyby możliwe – mówi Aneta Żochowska. W świetle ostatnich doniesień z Ukrainy – ataków na sieci energetyczne i ciepłownicze, które zapowiadają skrajnie trudną zimę i mogą spowodować kolejną falę uchodźców – długofalowe wsparcie dla osób z Ukrainy będzie szczególnie istotne – dodaje.