Z okazji Ogólnopolskiego Dnia Praw Zwierząt, odwiedziliśmy Schronisko dla Zwierząt „Na Paluchu” w Warszawie, które obecnie jest domem dla około 600 psów i kotów. O aktualnej sytuacji w placówce opowiada Justyna Janiszewska z działu promocji schroniska.
Posłuchaj całej rozmowy z Justyną Janiszewską z działu promocji schroniska ⬎
Obecnie jesteśmy w sezonie rozrodczym kotów, co oznacza, że każdego miesiąca trafia do nas nawet setka małych kociąt – mówi Janiszewska. Jak się jednak dowiedzieliśmy, kocie adopcje odbywają się na bieżąco. Problemem jest jednak liczba porzuconych psów – ta rośnie w szybkim tempie, przybywa ich średnio 150 miesięcznie, podczas gdy liczba adopcji oscyluje między 100 a 120 w tym samym okresie.
Posłuchaj ⬎
Największe potrzeby schroniska
Najbardziej potrzebujemy odpowiedzialnych nowych opiekunów i dobrych adopcji. To jest to, czego nasze zwierzaki najbardziej potrzebują – nowych domów – podkreśla Janiszewska.
Schronisko, jako jednostka samorządowa miasta Warszawy, otrzymuje wsparcie, ale dodatkowa pomoc jest zawsze mile widziana. Najbardziej potrzebne są specjalistyczne karmy, szczególnie dla zwierząt z alergiami czy problemami zdrowotnymi, a także mleko dla małych kociąt, koce i ręczniki. Ważne, żeby były one czyste i dobrej jakości – apeluje Janiszewska.
Najdłużej czekające na adopcję
Najtrudniej jest znaleźć domy dla czarnych, dużych i starszych psów. Ludzie niechętnie adoptują starsze zwierzęta, obawiając się wyższych kosztów i krótszego czasu, jaki mogą z nimi spędzić – zauważa Janiszewska.
O procesie przedadopcyjnym opowiada Justyna Janiszewska z działu promocji schroniska ⬎
Wolontariat w schronisku
Janiszewska opowiada o wolontariacie ⬎
Schronisko stale potrzebuje wolontariuszy. Zgłasza się do nas wiele osób, ale często szybko rezygnują. Potrzebujemy stałych wolontariuszy, którzy systematycznie będą nas wspierać, zarówno w tygodniu, jak i w weekendy – mówi Janiszewska.