Szpital w Konstancinie jest jednym z nielicznych placówek w Warszawie i jej okolicach, która przyjmuje dzieci zmagające się z problemami psychicznymi. Oddział psychiatryczny dla dzieci przyjmuje osoby w wieku od 14 do 18 lat. Często są to dzieci po próbach samobójczych. O problemach kadrowych tej placówki mówiło się od dawna. Wczoraj szpital wydał oświadczenie, tłumaczące powody zamknięcia oddziału. Władze ośrodka podkreślają, że cały czas prowadzona jest rekrutacja, która ma rozwiązać problemy kadrowe.
Nawet w ostatnich dniach, kiedy sytuacja Oddziału wydawała się by przesądzona, nie zaprzestaliśmy intensywnych wysiłków rekrutacyjnych. Mimo dobrze wycenionego kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, „Uzdrowisko Konstancin-Zdrój” SA nie jest jednak w stanie rozwiązać problemu dostępności kadry medycznej. Oddział wymaga zespołu lekarskiego, który nie tylko zapewni realizację warunków kontraktu z NFZ, ale przede wszystkim zagwarantuje odpowiedni poziom opieki i bezpieczeństwo Pacjentom, których liczba w ostatnich miesiącach, a nawet latach często przewyższała liczbę dostępnych w placówce miejsc — czytamy w oświadczeniu.
Trudna sytuacja pacjentów
Rzecznik mazowieckiego NFZ Andrzej Troszyński poinformował w rozmowie z Radiem Zet, że pacjeci z Konstancina zostaną przeniesieni do mazowieckiego Centrum Neuropsychiatrii w Zagórzu. Ośrodek ten ma przygotować dodatkowe 30 łóżek od 1 października. Pacjentów z zamykanego oddziału ma przyjmować też Instytut Psychiatrii i Neurologii przy Sobieskiego w Warszawie.
Zdajemy sobie sprawę, że niniejsza informacja jest dla naszych Pacjentów i ich Rodzin wyjątkowo trudna, a w wielu wypadkach dramatyczna, ale decyzja o okresowym wstrzymaniu działalności Oddziału wynika z przyczyn od nas niezależnych — czytamy w oświadczeniu szpitala.