Dzień dobry,
Proszę Państwa, otóż ten świat jest zaczarowany. Wiem to na pewno, inaczej by nie działał. Kilka dni temu (a piszę te słowa w maju A.D. 2025) pewien miły Słuchacz wysłał mi wiadomość, w której z pewną nostalgią opisywał swój udział w pewnym stosunkowo popularnym konkursie radiowym, który prowadziłem w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego tysiąclecia, w zupełnie innej stacji, może nie za górami, ale za lasami już tak. Wspomnieniowy mail zupełnie magicznie zbiegł się w czasie z uprzejmą sugestią naszej kolorowej Dyrekcji, żebym może wreszcie napisał coś na stronę „o sobie”, bo co w końcu kurczę blade. Cóż za cudowna koincydencja, pomyślałem z wdzięcznością.

Dziś radiowo osiadłem na zielonym, pięknym Mokotowie i z pewnym zaskoczeniem konstatuję, że i Wam się to podoba. Dlaczego z zaskoczeniem? Bo jeszcze niedawno byłem niemal pewien, że nasza kolektywna rzeczywistość z jakiegoś powodu postanowiła przesiąść się ze spokojnej, podmiejskiej kolejki w oszalałe wprost od pędu TeŻeWe, a mnie coraz trudniej przychodzi akceptacja tego wariactwa. Tymczasem tutaj, w Kolorze, Wasza codzienna obecność uświadamia mi, że wybór prędkości środka transportu zależy wyłącznie od nas samych. Bardzo Wam za to dziękuję.

W „Kolorze po godzinach” wspólnie przemierzamy ten zaczarowany świat raczej niespiesznie.
Bo po co gotować niedobrą zupę, skoro można ugotować dobrą, prawda?

KONTAKT:
bartek@radiokolor.pl
zdjęcie: Przemek Pączkowski