Mieszkańcy Osiedla Wilno na Targówku poinformowali nas o niepokojących wydarzeniach, które mają miejsce w pobliżu ich miejsca zamieszkania. Od kilku tygodni znajdują oni naszpikowane gwoździami kawałki mięsa, które ktoś rozrzuca po tym osiedlu. Właściciele psów zaczęli bać się o życie swoich pupili, a tymczasem sprawca pozostaje bezkarny.
Odnotowaliśmy kolejny przypadek w ostatnich dniach, w rejonie osiedla Wilno znów zostało rozrzucone mięso naszpikowane niebezpiecznymi skrawkami — powiedziała kom. Paulina Onyszko z warszawskiej policji.
Policja zareagowała na te niepokojące doniesienia i we współpracy z administracją osiedla Wilno zorganizowała akcję informacyjną.
Dzielnicowy od odnotowania pierwszego przypadku nawiązał współpracę mieszkańcami, jak i administracją osiedla. W najbliższym czasie mają odbyć się kolejne spotkania, które mają na celu omówienie tego zjawiska, zacieśnienie współpracy oraz uwrażliwienie na to, że każda niepokojąca sytuacja musi być zgłoszona dzielnicowemu oraz administracji, by można było szybko podjąć działania — dodała kom. Paulina Onyszko.
Dzielnicowy prowadzi działania, które mają doprowadzić do namierzenia sprawcy. Na razie policja nie odnotowała przypadku śmierci zwierzęcia z powodu zjedzenia takiego naszpikowanego niebezpiecznymi odłamkami mięsa na osiedlu Wilno, ale właściciele psów powinni mieć się na baczności i zwracać uwagę na zachowanie swoich pupili podczas spacerów. Ważne jest, by pilnowali swoich czworonogów, by nie podjadały z nieznanych źródeł.