Niedawno aktywiści ze Stop Cham Warszawa opublikowali pismo, w którym kierownictwo stołecznej straży miejskiej przyznaje, że z powodu braków kadrowych część większych zgłoszeń nie jest kończona. W praktyce oznacza to, że strażnicy nie wywiązują się ze swoich obowiązków, a łamiący przepisy kierowcy często są w Warszawie bezkarni.
Zgłoszenie mieszkańca dotyczyło kilkudziesięciu nieprawidłowo zaparkowanych samochodów. Przez 16 dni czekał on na odpowiedź straży miejskiej. Okazało się, że służby ukarały właścicieli 10 zaparkowanych aut, jednak na piśmie przyznały, że takich pojazdów było około 24. Były one zaparkowane niezgodnie z przepisami w strefie zamieszkania. Straż miejska przekazała, że kierowcy aż 14 z 24 samochodów pozostali bezkarni. Przez braki kadrowe tej instytucji dyżurny oddziału zakończył akcję.
REALNY przykład:
Mieszkaniec zgłosił kilkadziesiąt źle zaparkowanych i czekał na patrol DNI
SM zamknęła zgłoszenie wiedząc, że na miejscu WIĘKSZOŚĆ źle zapark. jest NIEROZLICZONA.
Mieszkaniec ma czekać kolejne 16 dni, żeby inny patrol skończył to zgłoszenie⁉️ pic.twitter.com/Fwiv6Q2MnR
— Stop Cham Warszawa (@Stop_Cham_W_wa) December 8, 2022
Straż miejska łamie prawo?
Warszawski radny Marek Szolc złożył interpelację w tej sprawie. W piśmie zaznacza on, że takie postępowanie strażników jest sprzeczne z prawem, gdyż straż nie może ujawnić wykroczenia, a następnie nie podjąć czynności. Dodaje też, że niedopuszczalne jest, by żaden patrol nie dokończył interwencji, którą inni strażnicy przedwcześnie zakończyli z powodu końca czasu pracy.
Niestety straż miejska w Warszawie coraz częściej odpowiada mieszkańcom w szokujący sposób. Deklaruje otwarcie, że ze względu na braki kadrowe, po prostu będzie zostawiać pewne zgłoszenia bez jakiegokolwiek rozpatrzenia — powiedział radny Nowej Lewicy Marek Szolc podczas rozmowy z Radiem Kolor.
W interpelacji skierowanej do prezydenta Warszawy Marek Szolc pyta Rafała Trzaskowskiego, dlaczego podległa mu instytucja nie przestrzega prawa. Zwrócił także uwagę na fakt, że miasto nie przeznacza dodatkowych środków na rozwiązanie problemów straży miejskiej.
Brak dodatkowych środków na straż miejską w obecnym budżecie miasta jest jednym z powodów, dla których Lewica nie głosowała za budżetem podczas sesji budżetowej. Straż miejska jest krytycznie ważną służbą, która wymaga dofinansowania, a niestety ratusz dalej ignoruje jej potrzeby — powiedział Marek Szolc.
Czekamy na PILNE zajęcie się przez Pana tą sprawą Panie Prezydencie @trzaskowski_ ( DW: @wlkarpinski)
Dziękujemy radnemu @MarekSzolc za przyjrzenie się tematowi i interwencję w sprawie niezgodnych z przepisami procedur pic.twitter.com/JwYHO8312B
— Stop Cham Warszawa (@Stop_Cham_W_wa) December 15, 2022