Późnym popołudniem 19 lipca strażnicy miejscy otrzymali alarmujące zgłoszenie od rowerzysty, że poboczem trasy ekspresowej S8 idzie kobieta. Kilka minut po godzinie 20 patrol straży miejskiej z IV Oddziału Terenowego zauważył seniorkę. Stwarzało to zagrożenie nie tylko dla niej, ale także dla innych użytkowników drogi, którzy próbując ją ominąć, mogliby spowodować wypadek.
Funkcjonariusze odnaleźli kobietę nieopodal zjazdu przy ulicy Lazurowej. Osiemdziesięciolatka poinformowała strażników, że jechała samochodem, w którym skończyło się paliwo. Pozostawiła więc pojazd na poboczu „jakiś kilometr wcześniej” i postanowiła pójść po pomoc. Seniorka miała przy sobie kluczyki do auta.
Kobiecie zrobiło się słabo
Kobieta sprawiała wrażenie ogólnie zagubionej. W pewnej chwili stwierdziła, że jest jej zimno i słabo. Strażnicy owinęli kobietę kocem termicznym i wezwali pogotowie ratunkowe oraz patrol policji, któremu przekazano informację o pozostawionym samochodzie. Karetka przewiozła seniorkę do szpitala.
Funkcjonariusze przypominają, że chodzenie po poboczu trasy szybkiego ruchu lub autostrady jest zabronione.