Zgłoszenie o postrzelaniu uczniów na terenie boiska szkoły wpłynęło do Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie w ubiegły czwartek w południe. Świadkowie donieśli, że usłyszeli odgłosy przypominające strzały. Dwoje uczniów, 16-letni chłopiec i 16-letnia dziewczyna, zostało niegroźnie zranionych.
W wyniku śledztwa przeprowadzonego przez policję, zatrzymano czterech mężczyzn w wieku od 25 do 32 lat, którym przedstawiono zarzuty. W mieszkaniu jednego z podejrzanych odnaleziono dwie wiatrówki oraz dwa pojemniki ze śrutem. Zastępca prokuratora rejonowego w Ciechanowie, Piotr Tyszka, informuje, że wszyscy czterej podejrzani zostali objęci dozorem policji.
Zarzuty, jakie postawiono podejrzanym, dotyczą narażenia małoletnich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez oddawanie strzałów z broni pneumatycznej. W trakcie przesłuchań podejrzani nie przyznali się do zarzucanego im czynu. Trzech z nich potwierdziło, że byli na miejscu, gdzie oddawano strzały, a czwarty podejrzany zaprzeczył temu. Podejrzani twierdzą, że strzelali do celów, które sobie ustawili, a nie do osób przebywających na boisku.
Zgłoszeni uczniowie doznali urazów naskórka i nie wymagali hospitalizacji ani pomocy medycznej.
Całe dochodzenie w sprawie postrzelenia dwójki uczniów z broni pneumatycznej prowadzone jest pod nadzorem tamtejszej Prokuratury Rejonowej. Zgodnie z Kodeksem Karnym, osoba narażająca życie lub zdrowie innych na bezpośrednie niebezpieczeństwo, może być skazana na karę pozbawienia wolności do lat trzech. Śledczy nadal analizują szczegóły tego tragicznego zdarzenia, aby ustalić dokładne okoliczności i motywacje działania podejrzanych.
