Warszawskie Kabaty czekają duże zmiany. Grupa Echo Investment, właściciel działki po dawnym supermarkecie Tesco przy Alei KEN 14, przedstawiła koncepcję zagospodarowania tego terenu.
Plany zakładają budowę nowoczesnego osiedla z sześcioma apartamentowcami oraz stworzenie Rynku Kabackiego – nowego placu miejskiego otoczonego zielenią, restauracjami i lokalami usługowymi. Sercem inwestycji ma być właśnie Rynek Kabacki o powierzchni 3500 mkw. Zależnie od pory roku pojawi się tutaj jarmark świąteczny czy targ śniadaniowy – zapowiada deweloper. Wokół placu znajdą się kawiarnie, restauracje oraz sklepy i punkty usługowe, takie jak piekarnia, fryzjer czy apteka. Łącznie lokale handlowo-usługowe zajmą blisko 20% powierzchni projektu. Na osiedlu powstanie 500 mieszkań o zróżnicowanych metrażach – od kawalerek po pięciopokojowe apartamenty (27-132 mkw.). Budynki będą miały od 2 do 11 pięter, nawiązując wysokością do istniejącej zabudowy. Między blokami zaprojektowano zielone skwery i dziedzińce, na których zasadzonych zostanie ponad 150 drzew. Cały teren będzie dostępny dla pieszych i rowerzystów.
Grupa Echo Investment deklaruje też udział w rozbudowie lokalnej infrastruktury. Rozumiemy oczekiwania i emocje, jakie wzbudza przemiana terenu po dawnym supermarkecie. Dlatego naszą ambicją jest stworzenie centrum lokalnego, które stanie się przyjaznym miejscem do życia, spotkań i odpoczynku – mówi Inga Pilarska z Echo Investment. Deweloper planuje m.in. rozbudowę pobliskiej szkoły podstawowej, remont fragmentu al. KEN oraz stworzenie Miejsca Aktywności Lokalnej. Inwestor zachęca mieszkańców do wyrażania opinii na temat projektu poprzez stronę internetową oraz udział w spotkaniach informacyjnych, zaplanowanych na 17 i 24 czerwca 2024 r.
Ostateczną decyzję o możliwości realizacji osiedla podejmą radni Warszawy. Nowa inwestycja ma szansę tchnąć nowe życie w okolicę po dawnym supermarkecie i stać się lokalnym centrum społeczno-kulturalnym. Mieszkańcy zyskają dostęp do wygodnej przestrzeni publicznej, zieleni i potrzebnych na co dzień usług. Plany brzmią obiecująco, ale czy uda się pogodzić interesy dewelopera i lokalnej społeczności? Odpowiedź poznamy wkrótce.
