Okradł swojego współlokatora, a przed policją schował się we wnętrzu łóżka

fot. Radio Kolor

To nie była rutynowa interwencja dla policjantów z Bemowa. Gdy tylko zostali powiadomieni o kradzieży z włamaniem w jednym z mieszkań, postanowili podjąć działania. Okazało się, że ktoś włamał się do wynajmowanego pokoju i ukradł m.in. elektryczną hulajnogę, pieniądze i laptopa. Mundurowym szybko udało ustalić się, że za kradzież odpowiada inny lokator tego mieszkania. W międzyczasie w jednym z lombardów, ktoś sprzedał poszukiwaną hulajnogę. To był jasny sygnał dla policjantów. 

Postanowili wkroczyć do pokoju podejrzanego. 33-latek był wówczas w środku, gdy usłyszał, że do lokalu weszli mundurowi, w akcie desperacji postanowił ukryć się we wnętrzu swojego łóżka. Próbował w ten sposób uniknąć odpowiedzialności za swoje czyny, jednak na niewiele się to zdało. Policjanci bez problemu odkryli kryjówkę złodzieja, a ponadto znaleźli coś jeszcze. Podejrzany był w posiadaniu kilku porcji marihuany. 

To jednak nie wszystko. Po tym, jak sprawca został aresztowany i osadzony w celi, policjanci rozpoczęli proces gromadzenia dowodów. W trakcie wyszło na jaw, że mężczyzna ma na sumieniu także inne przestępstwa. Był on zamieszany w kradzież tabletu i pieniędzy z pobliskiego baru oraz uszkodzenie drzwi, prowadzących do jednego z wynajmowanych pokoi.

Więźniowie wkrótce przywitają nowego współlokatora 

Ostatecznie ten koszmarny współlokator usłyszał łącznie 6 zarzutów. Dotyczyły one kradzieży z włamaniem, kradzieży, uszkodzenia mienia i posiadania środków odurzających. Mężczyzna za swoje czyny może trafić do więzienia nawet na 10 lat.

Udostępnij ten artykuł!

Najnowsze podcasty

Daj nam znać!

Coś ciekawego wydarzyło się w Warszawie lub okolicach? 
Warto nagłośnić ciekawą inicjatywę? Może urzędnicy się nie popisali? 

Poinformuj o tym dziennikarzy Radia Kolor! 
Z przyjemnością zajmiemy się Twoim tematem.
W razie potrzeby – gwarantujemy anonimowość.