W dzisiejszej sesji Rady Warszawy jednym z kluczowych tematów była opłata za wywóz śmieci. Po raz drugi z rzędu miasto odnotowało nadwyżkę z tytułu gospodarowania odpadami komunalnymi. W odpowiedzi na tę sytuację, Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało obniżenie stawek za wywóz śmieci.
O propozycji PiS opowiada radny Krystian Młynarek ⬎
Zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, opłaty za gospodarowanie odpadami nie mogą przekraczać rzeczywistych kosztów ponoszonych przez miasto. Jak zaznacza radny Krystian Młynarek, orzecznictwo regionalnych i krajowych sądów obrachunkowych jednoznacznie potwierdza, że miasta nie mogą zarabiać na wywozie odpadów.
W odpowiedzi na nadwyżkę, PiS zaproponował obniżenie opłat do 69 złotych dla budynków wielorodzinnych i 87 złotych dla gospodarstw jednorodzinnych. Z kolei prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zaproponował, że stawki za wywóz śmieci mają spaść o 15 proc. dla zabudowy jednorodzinnej i 30 proc. dla wielolokalowej. To oznacza, że z dzisiejszych 107 zł dla domów jednorodzinnych i 85 zł dla mieszkań w blokach, kwoty spadłyby, odpowiednio, do 91 zł dla domów jednorodzinnych i 60 zł dla zabudowy wielorodzinnej.
Jednak, jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Kolor, propozycja Prawa i Sprawiedliwości nie zostanie przegłosowana. Powodem jest brak formalnej opinii do projektu. Rada miasta zajmie się natomiast projektem uchwały prezydenta Trzaskowskiego na czerwcowej sesji.