Mieszkańcy Grochowa oraz Gocławia coraz bardziej niepokoją się o swoje samochody. Przez ostatni tydzień na osiedlu można było zauważyć wiele aut pozbawionych kół. Na internetowych forach pojawiają się kolejne zdjęcia, a w komentarzach, obok teorii na temat tożsamości sprawcy, można przeczytać, że lata 90. powróciły. Fotografie pochodzą m.in. z osiedlowego parkingu między ul Tarnowiecka a Łukowską, czy z Żupniczej. Policja z Pragi-Południe potwierdza, że w ostatnim czasie otrzymała kilkanaście takich zgłoszeń. Jednocześnie nadal nie wiadomo, kto za nie odpowiada.
Nie mogę na ten moment wydawać żadnych wyroków, ani też prorokować. Policjanci operacyjni przez cały czas działają, prowadzą dodatkowe działania i prowadzą ustalenia, gromadzą informacje i weryfikują, i na pewno wszystkie te czynności są prowadzone po to, by ustalić, kto tych kradzieży dokonuje. Natomiast na ten moment jednoznacznie nie jestem w stanie ani potwierdzić, ani zaprzeczyć żadnej z hipotez, które się oczywiście pojawiają zarówno wśród policjantów, jak i z tego, co wiem, wśród mieszkańców – mówi Joanna Węgrzyniak, rzeczniczka policji na Pradze-Południe.
Na moim Grochowie i sąsiednim Gocławiu plaga kradzieży kół z samochodów
Na osiedlowych forach mieszkańcy co rano wrzucają kolejne fotki okradzionych nocą pojazdów. Niektórzy chcą tworzyć „patrole obywatelskie”, bo jak widać @Policja_KSP nie za bardzo radzi sobie z problemem pic.twitter.com/AgAvbd8OQj
— Marek Szymaniak (@Marek_Szymaniak) June 8, 2023
Policja apeluje, by zgłaszać wszelkie podejrzane zdarzenia na numer alarmowy 112, to najlepszy sposób, by szybko namierzyć sprawcę kradzieży kół.
Chciałbym bardzo zaapelować do wszystkich mieszkańców, by w momencie, kiedy stają się świadkami niepokojącego zdarzenia. Czegoś co wzbudza ich niepokój i może świadczyć o tym, że dochodzi do jakiegoś przestępstwa, by w pierwszej kolejności, oczywiście jeżeli ich bezpieczeństwo jest w tym momencie niezagrożone, by powiadamiać policję, korzystać z numeru alarmowego 112, wykonywać ten telefon i przekazywać tę informację, których są świadkami – mówi Joanna Węgrzyniak, rzeczniczka policji na Pradze-Południe.