Miesiąc temu odkryto zabytkowe podcienia na placu Zbawiciela, które wcześniej były zakryte przez drewniane pawilony służące restauracjom jako całoroczne ogródki. Na skutek decyzji wojewódzkiego konserwatora zabytków z 2019 roku, która stała się prawomocna 1 listopada, z placu Zbawiciela zniknęły wszystkie pawilony oraz werandy. W tym także restauracja Heritage działająca w takiej konstrukcji.
Już na początku listopada, tuż po rozbiórce pawilonu, właściciele restauracji zapowiadali na Facebooku, że konstrukcja powróci do podcieni placu Zbawiciela. I rzeczywiście dziś mieszkańcy zauważyli, że przestrzeń w kolumnadzie ponownie została zagrodzona.
Wojewódzki konserwator nie wydał pozwolenia na budowę w podcieniach
Pracownicy wojewódzkiego konserwatora zabytków podjęli działania w tej sprawie. Rzecznik tej instytucji potwierdził, że konserwator nie wydał pozwolenia na budowę w podcieniach.
Nie ma żadnego pozwolenia, znamy tę sprawę, podęliśmy działania, jutro można spodziewać się decyzji w tej sprawie — powiedział rzecznik Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Andrzej Mizera.
Stołeczny konserwator zabytków: Bardzo mnie to martwi
Bardzo mnie to martwi. Cieszyliśmy się niepełny miesiąc odsłoniętymi podcieniami, które były projektowane jako publiczna przestrzeń piesza. Właściciele lokali zostali przymuszeni do rozbiórki wyrokiem sądu, w tej chwili znowu rozpoczęli zabudowę, prawdopodobnie nietrwałą i łatwą do demontażu, ale podejrzewam, że podobnie, jak poprzednio też bez zgody konserwatora zabytków — powiedział reporterowi Radia Kolor Michał Krasucki, stołeczny konserwator zabytków.
Dzięki usunięciu drewnianych pawilonów z podcieni placu Zbawiciela mieszkańcy Warszawy mogli w końcu zobaczyć witryny lokali, a także bez problemów przejść się podcieniami, które zostały zaprojektowane właśnie dla pieszych.
Mnie bardzo smuci fakt, że nikt nie próbował zastanowić się, jak ta zabudowa powinna wyglądać, bo być może dałoby się wprowadzić jakąś tam formę wygrodzenia czy zasłonięcia przestrzeni, żeby była bardziej przyjazną zimą bez jednoczesnej utraty przestrzeni pieszej. W tej chwili widać, że to się nie wydarzyło i znowu mamy pogrodzone ściankami przejścia — dodał Michał Krasucki.
Długo nie cieszyliśmy się uwolnionymi podcieniami na Placu Zbawiciela. Mimo wydanego nakazu rozbiórki właściciel knajpy Heritage po prostu odbudował ponownie to, co rozebrał…
Kpina z prawa i żerowanie na dziurawych przepisach. Potrzebna jest pilna interwencja @MWKZ_pl. pic.twitter.com/4KgutUVkNs
— Miasto Jest Nasze (@MiastoJestNasze) December 27, 2022