Anna Jakubowska to weteranka Powstania Warszawskiego, która w 1949 roku została skazana przez komunistyczne władze na 5 lat więzienia. Władze uzasadniały wyrok rzekomą działalnością polityczną na rzecz zmiany ustroju w Polsce. Zarzuty były fałszywe, jednak „Paulinka” spędziła w stalinowskim więzieniu 5 ciężkich lat. Bohaterka przebywała tam w tragicznych warunkach, a pobyt tam przepłaciła zdrowiem oraz życiem rodzinnym. Teraz bohaterka postanowiła ubiegać się o odszkodowanie za tamte stracone lata, początkowo Sąd Okręgowy w Warszawie przyznał jej odszkodowanie w wysokości 9 mln złotych, jednak później do sprawy włączyła się Prokuratura Krajowa, która zaczęła kwestionować tę decyzję. W obronie weteranki stanęła m.in. rada Warszawy.
Nie ma podstaw do kwestionowania zasadności przyznania „Paulince” zadośćuczynienia
Prokuratura Krajowa po przeprowadzaniu analizy stwierdziła, że weterance należy się odszkodowanie za czas represjonowania z powodu działalności politycznej. Ta część apelacji zostanie wycofana.
Przeprowadzona przez Prokuraturę Krajową analiza sprawy Anny Jakubowskiej ps. Paulinka wykazała, że brak jest podstaw do kwestionowania zasadności przyznania jej zadośćuczynienia za pobyt w stalinowskim więzieniu – poinformował w środę rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Łukasz Łapczyński.
Prokuratura nie będzie też podważać wyroku z powodu braków w przeprowadzonym przez sąd postępowaniu dowodowym odnoszącym się do prowadzonej przez komunistyczne organy sprawy karnej męża Pani Jakubowskiej — dodał rzecznik.
Prokuratura Krajowa uważa, że kwota przyznana bohaterce jest za wysoka
Prokuratura zarządzana przez Zbigniewa Ziobrę uważa, że Anna Jakubowska nie powinna otrzymać 9 mln złotych. Taki osąd argumentuje innymi podobnymi sprawami, w których zasądzone odszkodowanie było niższe.
Jak wynika z przeanalizowanych przez prokuraturę prawomocnych wyroków warszawskich sądów, zasądzone w latach 2017-2021 zadośćuczynienia i odszkodowania za wyroki wieloletniego więzienia, czy wyroki śmierci wydawane wobec żołnierzy niepodległościowego podziemia wynosiły od 75 tys. zł do 1 mln zł — wskazał rzecznik.
Przyznane pani Jakubowskiej zadośćuczynienie za 65-miesięczne uwięzienie jest, zatem kilkukrotnie wyższe od kwot dotychczas zasądzonych prawomocnymi wyrokami w tego typu sprawach — dodał.
Prokuratura Krajowa twierdzi, że tak wysokie odszkodowanie może budzić poczucie niesprawiedliwości u osób, które przeżyły podobne sytuacje. Rzecznik przekazał, że kwota zadośćuczynienia nie powinna przekraczać wielokrotnie sum, przyznawanych poszkodowanym w podobnych sprawach.
Decyzja Sądu Okręgowego w Warszawie o 9-milionowym zadośćuczynieniu może rodzić poczucie niesprawiedliwości wobec osób, które w wyniku komunistycznych represji poniosły dalej idący uszczerbek na zdrowiu, a nawet straciły życie i otrzymały one bądź ich bliscy z tego tytuły nieporównywalnie mniejsze zadośćuczynienia – oznajmił Łapczyński.