Przewodnicząca zespołu kontrolnego zajmującego się sprawą Wioski Żywej Archeologii Marta Borczyńska przekazała, że podczas posiedzenia było wiele nieprawidłowości, których dopuściły się władze Targówka. Podczas wyjaśnień składanych przez osoby zaproszone na posiedzenie wyszło na jaw, że Urząd Dzielnicy Targówek nie przekazał wszystkich pism dotyczących sprawy Roberta K. i prowadzonych przez niego interesów z miastem. Wątpliwości radnych wzbudził też fakt, że zgodność kopii dostarczonych dokumentów nie zostały potwierdzone z oryginałami. Zespół prosił urzędników o przesłanie dokumentów w formie elektronicznej, jednak ci twierdzili, że nie mają takich możliwości technicznych.
Radni uczestniczący w posiedzeniu chcieli, by mogli je obserwować również przedstawiciele mediów, jednak, jak twierdzi Marta Borczyńska, urząd dzielnicy nie chciał na to pozwolić.
Niestety mimo moich wielokrotnych próśb Urząd Dzielnicy Targówek nie chce udostępnić linku do obserwacji posiedzenia dla dziennikarzy. Nie zgadzam się z tą decyzją — powiedziała Marta Borczyńska.
Posiedzenie odbyło się pomimo problemów
Mimo problemów posiedzenie trwało ponad cztery godziny. Podczas niego składała wyjaśnienia: m.in. Lidia Krawczyk, Dyrektor Domu Kultury Świt, przy którym działała Wioska Żywej Archeologii.
Radni pytali ją o kwestie odpowiedzialności, która ich zdaniem wynika z umów podpisanych przez Panią Dyrektor oraz kontroli, jaką sprawowała na terenie użyczonym Domowi Kultury Świt. Członków Zarządu pytali, kiedy dowiedzieli się o podejrzeniach wobec Pana Roberta K. oraz jakie w związku z tym podjęli działania. Zarówno Dyrektor Domu Kultury Świt jak i Członkowie Zarządu Dzielnicy Targówek twierdzili, że po ich stronie nie doszło do jakichkolwiek zaniedbań — przekazała radna Targówka Marta Borczyńska.
Kolejne posiedzenie komisji
Kolejne posiedzenie komisji ma odbyć się w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Wciąż wiele kwestii dotyczących działalności Roberta K. pozostaje niewyjaśnionych.
Obszerność tej sprawy przerosła nasze założenia. Zdawaliśmy sobie sprawę, że temat działalności Pana Roberta K. na Targówku jest bardzo złożony i ma wiele wątków, ale dopiero wczorajsze posiedzenie uświadomiło nam jaki ogrom pracy stoi przed członkami zespołu – mówi radna Borczyńska.