Parkowanie w okolicy zoo to problem, z którym Warszawa zmaga się od dawna. Szczególną uwagę mieszkańców miasta zwróciło zachowanie kierowców podczas majówki. Wiele samochodów było porzuconych na trawniku lub na chodnikach i ścieżkach rowerowych. Cała sytuacja została uwieczniona na nagraniu, upublicznionym w internecie. Filmik wywołał oburzenie mieszkańców Warszawy.
Hej ho, na majówkę do Zoo. pic.twitter.com/As0HPNeEMe
— Warszawski Alarm Smogowy (@Warszawski_AS) May 3, 2022
Jak walczyć z patoparkowaniem?
Mimo poruszenia wywołanego tą sytuacją ratusz nadal nie ma pomysłu na rozwiązanie problemu. Wielu polityków i aktywistów proponuje miastu zmiany, które mogłyby pomóc w walce z patoparkowaniem. Wśród potencjalnych rozwiązań można znaleźć takie propozycje, jak bardziej rygorystyczne holowanie samochodów stojących w niedozwolonych miejscach, podwyższenie kar za nieprawidłowe parkowanie, podwyższenie mandatów, czy postawienie większej ilości słupków, uniemożliwiających parkowanie. Trwa także dyskusja nad działalnością warszawskiej Straży Miejskiej, która jest bezczynna w związku z tym problemem. Również Radio Kolor przypomina Rafałowi Trzaskowskiemu o jego obietnicy, którą złożył w czasie kampanii samorządowej.
Rafał Trzaskowski nadal bezczynny w sprawie patoparkowania
„Bardzo się cieszę, że Radio Kolor jest zwolennikiem słupków. To bardzo odważna postawa” – sarkastycznie odpowiedział Rafał Trzaskowski, zapytany przez Reportera Radia Kolor o to, jak chce walczyć z patoparkowaniem. Wyjaśnijmy, Radio Kolor nie sugerowało stawiania słupków, tylko wobec braku reakcji straży miejskiej dopytywało czy słupki, które promują aktywiści miejscy, nie pomogłyby do czasu zreformowania straży miejskiej.
Rafał Trzaskowski już w czasie kampanii samorządowej poruszał temat zbyt rzadkich interwencji straży miejskiej. Przyznawał wówczas, że służby interweniują zbyt późno lub wcale. W sierpniu 2018 roku zapowiadał, że to musi się zmienić.
„Będą zmiany, zapowiedziałem i tak dokładnie będzie. Natomiast to nie jest, że zmiany wprowadza się z dnia na dzień” – powiedział Rafał Trzaskowski we wtorek.
Skandale związane z komendantem warszawskiej straży miejskiej
Niestety, póki co prezydent stolicy nie zdobył się na realne działania, a jedynie na sarkastyczny komentarz. Mimo kolejnych skandali wybuchających wokół komendanta straży miejskiej Zbigniewa Leszczyńskiego prezydent Warszawy nadal nie zrobił też nic, by usprawnić działanie tej służby.
UJAWNIAMY: tak się robi „przetargi” na sprzęt za pół milion złotych w Warszawie. W roli głównej komendant @SMWarszawa Zbigniew Leszczyński. Nie ściga patoparkowania, ale za to zna skrót CTRL+C/CTRL+V.
Panie Prezydencie @trzaskowski_– Leszczyński do dymisji!#patocumowanie pic.twitter.com/WvuYdlktoM
— Miasto Jest Nasze