Mieszkańcy całej Polski planują pojawić się na marszu, który przejdzie ulicami Warszawy, by sprzeciwić się działaniom rządu PiS i stanąć w obronie demokracji. Politycy PO szacują, że wówczas w stolicy może pojawić się nawet 200 tys. osób, autokary ze zwolennikami opozycji mają przyjechać z całego kraju, a ich wyjazdy organizuje m.in. Komitet Obrony Demokracji. Do udziału w manifestacji, która już w niedzielę o 12:00 wyruszy z Placu Na Rozdrożu, skąd przejdzie pod Kolumnę Zygmunta na Placu Zamkowym, zachęca Rafał Trzaskowski.
My przez cały czas jesteśmy pytani, czy na pewno wygramy wybory, czy jest w nas ta energia, żeby wygrać wybory. Każdy z nas ma do wykonania swoją pracę, my z Donaldem ją na pewno wykonamy, ale jeżeli wy ją wykonacie, wszyscy jak tutaj jesteście, jeżeli będziecie przekonywali swoją rodzinę, sąsiadów i przyjaciół, jeżeli wszyscy spotkamy się 4 czerwca w Warszawie, to jestem przekonany, że wygramy – mówił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.