Dom Samotnej Matki i Dziecka znajdujący przy ulicy Szymanowskiego 4A, który podlega praskiemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej tylko w zeszłym roku pomógł 24 osobom, a jego historia sięga do 1991 roku. Przez ten czas znalazło tam wsparcie wiele samotnych kobiet i dzieci, nie tylko daje im on całodobowe schronienie, ale oferuje także możliwość samodzielnego przygotowania posiłku. Ponadto znajduje się tam także ogrodzony ogród, który jest idealnym miejscem dla przebywających tam młodych osób. Taka pomoc często okazuje się niezbędna dla prażanek, by mogły one ponownie stanąć na nogach.
Tymczasem wkrótce potrzebujące kobiety z Pragi mogą stracić miejsce, które często okazywało się dla nich jedynym ratunkiem. Jak poinformowali aktywiści z Porozumienia Dla Pragi, 15 września zostało wydane zarządzenie Prezydenta Warszawy, na mocy którego lokal przy ulicy Szmynowskiego 4A został przekazany Warszawskiemu Centrum Integracji „Integracyjna Warszawa”. To organizacja, która pomaga osobom w kryzysie bezdomności oraz uchodźcom. Pod dokumentem podpisała się wiceprezydentka Aldona Machnowska-Góra. Jak donoszą aktywiści, Dom Samotnej Matki i Dziecka miałby zostać przeniesiony na daleką Białołękę, a dokładniej na ul. Chlubną.
Nie mamy żadnych wątpliwości, że wsparcie dla uchodźców z Ukrainy oraz osób w kryzysie bezdomności jest na Pradze bardzo potrzebne. Sami wielokrotnie wspieraliśmy różne inicjatywy pomocowe. Zastanawiamy się jednak, dlaczego miasto chce pomagać uchodźcom i osobom w kryzysie bezdomności kosztem innych osób, które również potrzebują pomocy i które nie mają gdzie się podziać. Praski Dom Samotnej Matki i Dziecka przyjmował przede wszystkim mieszkanki Pragi-Północ, których dzieci chodziły tutaj do szkół czy przedszkoli. Ośrodek na Białołęce oddalony jest od Pragi o ponad godzinę jazdy komunikacją miejską. To ogromny dystans z punktu widzenia mam próbujących wrócić na rynek pracy czy dzieci uczęszczających do praskich placówek oświatowych… – napisali aktywiści z Porozumienia Dla Pragi.
Ratusz: powodem przeniesienia są nieodpowiednie warunki
Aktywiści podkreślają, że na Pradze nie brakuje innych wolnych lokali, w których mogłaby działać placówka Integracyjna Warszawa, a decyzję o przeniesieniu Domu Matki i Dziecka z Pragi nazywają absurdem. Do tych zarzutów odniosła się wiceprezydentka Aldona Machnowska-Góra, która podkreśliła, że przebywające obecnie w ośrodku osoby nie pozostaną bez opieki. Obecnie przebywa tam 6 matek i 8 dzieci, a dwie z nich otrzymały już inne lokale mieszkalne, które czekają na remont ZGN-u. Jedna oczekuje na lokal, a 3 pozostałe otrzymały odmowy.
Decyzja o zmianie formuły funkcjonowania Domu jest spowodowana wynikami kontroli Wojewody Mazowieckiego — w toku przeprowadzonej kontroli przez zespół inspektorów Wydziału Polityki Społecznej Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie stwierdzono, że Dom Samotnej Matki funkcjonuje z naruszeniem zapisów ustawy o samorządzie gminnym. M.in. że dom nie zapewnia odpowiednie liczby łazienek proporcjonalnie do liczby mieszkańców, nie ma ustalonej odpłatności za pobyt, itd. Podjęłam decyzje o przekazaniu lokalu do WCI „Integracyjna Warszawa”, co pozwoli zachować zasoby tego miejsca, dostosować działalność i wykorzystać dla potrzeb społecznych — przekazała na Facebooku wiceprezydentka Aldona Machnowska-Góra.
Kontrola wojewody nie sugerowała likwidacji placówki
To tłumaczenie nie przekonało, jednak aktywistów i warszawskich radnych, którzy pytali wiceprezydentki, co stanie się z przyszłymi beneficjentami tego miejsca. Praski radny Ernest Jerzy Kobyliński podkreślił, że kontrola Wojewody nie zalecała likwidacji ani przeniesienia lokalu, co w rozmowie ze Stołeczną Wyborczą potwierdziła rzeczniczka prasowa wojewody mazowieckiego Ewa Filipowicz.
Kontrola Wojewody nie sugerowała likwidacji placówki ani odebrania lokalu OPS przez Miasto. Dlaczego odbieracie lokal wbrew woli Zarządu Dzielnicy, Dyrekcji OPS i ZGN Praga-Północ? Jest wiele pustostanów, które Miasto mogło przejąć a odbieracie lokal OPS, w którym od wielu lat funkcjonuje dobrze Dom Samotnej Matki — napisał na Facebooku praski radny.