Jak informuje TVN24, postępowanie w sprawie Michał M. oraz jego kolegi zostało umorzone, jednakże prokuratura nie wyklucza odwołania.
Raper został zatrzymany z niewielką porcją marihuany
Postępowanie było konsekwencją zatrzymania rapera oraz jego kolegi na Mokotowie. To wydarzenie miało miejsce pod koniec stycznia 2022 roku. Policjanci zauważyli mężczyzn na ulicy Okolskiej na Mokotowie. 21-latek i 24-latek wzbudzili podejrzenia mundurowych ze względu na późną porę.
Kiedy mężczyźni zobaczyli patrol, zaczęli oddalać się z miejsca. Wtedy policjanci postanowili ich wylegitymować. Wówczas dobrowolnie wyjęli oni z kieszeni foliowe woreczki. Wtedy doszło do zatrzymania. Późniejsze narkotesty potwierdziły, że w środku znajdowała się marihuana. Raper miał przy sobie nieco ponad jeden gram, a jego kolega połowę.
Według prawa za posiadanie marihuany raperowi groziło nawet do 3 lat więzienia, jednakże postępowanie zostało umorzone. Prokuratura zapowiada zażalenie.