Władze dzielnicy cieszą się z pozytywnej reakcji na otwarcie nowych stacji na Targówku. Zadowoleni są również mieszkańcy, dla których podróż do centrum bardzo się skróciła. Jednak zwracają oni również uwagę na minusy tej inwestycji. Osoby mieszkające w okolicy stacji Zacisze zauważają wiele nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów, które zastawiają chodniki. Do tej sytuacji odniósł się wiceburmistrz Targówka, który zapowiada działania.
Ulica przy stacji metra Zacisze jest w tej chwili jeszcze przekazywana nam dzielnicy, bo to jest droga dzielnicowa. Czekamy na stałą organizację ruchu, bo rzeczywiście tam samochody parkowania. Ja osobiście złożyłem wniosek do biura zarządzania ruchem, żeby tam wprowadzono zakaz zatrzymywania się albo najlepiej słupki. Mieszkańcy Zacisza i Bródna mają gdzie parkować samochody, przy swoich posesjach, chociażby. Te miejsca są zastawiane przez osoby przyjezdne, które traktują tę ulicę jako P&R. Akurat w tym miejscu byśmy tego nie chcieli — powiedział Radiu Kolor wiceburmistrz dzielnicy Jędrzej Kunowski.
Urzędnik dodał, że miejsca dla osób przyjezdnych są gdzie indziej. Mogą oni zaparkować m.in. przy ratuszu Targówka, przy stacji metra Kondratowicza, a w przyszłości także przy stacji Bródno.