Strajk w Miejskich Zakładach Autobusowych? Kierowcy nie doszli do porozumienia z miastem

fot. Radio Kolor

fot. Radio Kolor

Kolejna stołeczna grupa zawodowa po straży miejskiej domaga się podwyżek i nie wyklucza strajku. Jak wskazują kierowcy z MZA, obecna sytuacja geopolityczna i ekonomiczna sprawiła, że ich pensja stała się dla nich niewystarczająca. Podkreślają oni również, że ich zarobki są niewspółmierne do ryzyka zawodowego i odpowiedzialności. Ponadto przedstawiciele związków zawodowych argumentują, że dojazdy kierowców do pracy są kosztowne, przez rosnące ceny paliwa, średnio wydają oni 900 złotych miesięcznie na przejazdy do pracy. 

Sytuacja geopolityczna i ekonomiczna w kraju, zmusza nas do upominania się o zwiększenie płac. Oczekujemy 500 złotych podwyżki. Na razie szykujemy załogę do referendum. Jeśli chodzi o strajk, to jest to ostateczność i mamy nadzieję, że do tego nie dojdzie — powiedział Adam Cebulski ze Związku Zawodowego Kierowców RP MZA.

Kierowcy domagają się podwyżek

Kierowcy prowadzą obecnie mediację z zarządem spółki MZA. Związek zawodowy zaproponował rozłożenie podwyżek na raty, ma to pomóc spółce, która również zmaga się z trudną sytuacją finansową. 

W sporze zbiorowym, składając pozew zbiorowy w listopadzie ubiegłego roku, wnioskowaliśmy o podwyżkę 300 i 500 zł, to nam dawało globalną kwotę 800 zł. Otrzymaliśmy 300 zł brutto. Zarząd spółki wywiązał się z obietnicy i otrzymaliśmy dodatkową rekompensatę, jednorazowo, w wysokości 1500 zł brutto. Wnioskujemy jednak, w kolejnym punkcie sporu zbiorowego, o dodatkowe 500 zł, z wyrównaniem od stycznia — piszą przedstawiciele Związku Zawodowego Kierowców RP MZA. 

Protokół rozbieżności i oczekiwania kierowców 

Związki zawodowe przekazały do biura zarządu spółki protokół rozbieżności. Obecnie czekają na uzupełnienie strony przez pracodawcę. Protokół ma zostać podpisany prawdopodobnie 11 lipca. Następnie mają spotkać się wszystkie związki, które uczestniczą w sporze i uchwalą ustawę, wyznaczającą termin referendum. Przedstawiciele związków zawodowych liczą na to, że do tego czasu zarząd spółki przedstawi swoim pracownikom ofertę, która ich zadowoli. 

Obecnie pracę traktujemy jako służbę dla warszawiaków, a nie jako pracę – do pracy chodzi się za godziwe warunki płacy. Ryzyko zawodowe i sytuacja rynkowa sprawiają, że obecnie ta praca jest dla pasjonatów — powiedzieli przedstawiciele Związku Zawodowego Kierowców RP MZA.

Rafał Trzaskowski apeluje o rozsądek 

Do całej sytuacji odniósł się Rafał Trzaskowski, który podkreślił, że rozmowy nadal trwają. 

Trwają rozmowy, my przez cały czas apelujemy o rozsądek. Mam nadzieję, że się porozumiemy, bo ja rozumiem te postulaty, ale niestety sytuacja finansowa jest, jaka jest. Tutaj głównie chodzi o wydatki bieżące. Dlatego, że tutaj rzeczywiście mamy olbrzymi problem w związku z tym, że te dochody miastu są zabierane, ale to również dotyczy kwestii związanych z inwestycjami — powiedział Rafał Trzaskowski.

Udostępnij ten artykuł!

Najnowsze podcasty

Nowa aplikacja mobilna RadiaKolor

Daj nam znać!

Coś ciekawego wydarzyło się w Warszawie lub okolicach? 
Warto nagłośnić ciekawą inicjatywę? Może urzędnicy się nie popisali? 

Poinformuj o tym dziennikarzy Radia Kolor! 
Z przyjemnością zajmiemy się Twoim tematem.
W razie potrzeby – gwarantujemy anonimowość.