Referendum strajkowe w warszawskiej straży miejskiej rozpoczęło się 31 maja i trwało do 2 czerwca. Strażnicy mieli zadecydować za pośrednictwem głosowania, czy chcą rozpocząć protest, mający na celu uzyskanie podwyżek. W referendum ostatecznie wzięło udział 76,09% uprawnionych do udziału w nim funkcjonariuszy.
Wyniki referendum były dość jednoznaczne, postulaty związków zawodowych poparło 1130 pracowników straży miejskiej, sprzeciwił się im tylko jeden strażnik. Za protestem w przypadku ich odrzucenia przez władze, opowiedziało się 1034 strażników, a pomysł ten odrzuciło 97 osób. 16 oddanych głosów było nieważnych.
Czy protest w straży miejskiej się odbędzie?
Początkowo protest miał odbyć się szybciej, jednak po rozmowie z nową komendantką Magdaleną Ejsmont, strażnicy zdecydowali, by dać jej dodatkowy miesiąc na lepsze zapoznanie się z sytuacją.
„(…) odbyło się spotkanie z panią komendant. Rozmowa przebiegała w bardzo konstruktywnym tonie. Poprosiła nas, o to, abyśmy miesiąc jeszcze dali jej na zapoznanie się z sytuacją w straży miejskiej. Na tyle stać nas jako związki zawodowe i pracowników straży miejskiej. Po tym miesiącu, czyli przed końcem czerwca wrócimy do rozmów, posłuchamy, co pani komendant nam zaproponuje. Póki co, wstrzymujemy się z protestem” – powiedział Radiu Kolor, Robert Bartołd z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Funkcjonariuszy i Pracowników Straży Miejskich oraz Gminnych.