2 sierpnia przed godziną 11 strażnicy miejscy zostali wezwani nad jedno z ursynowskich zielonych jeziorek. Okoliczni mieszkańcy zawiadomili ich o rannym łabędziu, ukrywającym się w zaroślach. Kilkanaście minut później strażnicy dotarli nad jezioro „Zgorzała”, znajdujące się koło ulicy Baletowej.
W zaroślach przy brzegu, w kępie tataraku, odnaleźliśmy młodego łabędzia. Był słaby, nie uciekał przed nami i nie bronił się. Jedynie cicho syczał – mówi mł. insp. Sylwia Dwurzyńska, która z kolegą z patrolu przeprowadzała interwencję.
Strażnicy odłowili ptaka i po chwili zorientowali się, że jest ranny w nóżki. Funkcjonariusze z ekopatrolu przypuszczają, że zwierze zostało pogryzione przez inne zwierzęta. Ptak został zabrany przez funkcjonariuszy i przewieziony do Ptasiego Azylu na terenie warszawskiego zoo. Tam zajmą się nim specjaliści.