Mieszkanka powiatu zwoleńskiego zgłosiła się na policję, kiedy odkryła, że jej ukochany jest oszustem. Kobieta powiedziała, że poznała go w 2022 roku na jednym z portali społecznościowych. Miał on być lekarzem ortopedą, który przebywa na kontrakcie z ONZ na jednej z wysp Pacyfiku. Mężczyzna bardzo szybko zaczął zapewniać ją o swoich uczuciach i oznajmił, że chce się spotkać. Jak przekonywał, by to zrobić, musiałby wziąć urlop i za niego zapłacić, dodał, że z wnioskiem o urlop musi wystąpić osoba najbliższa, on sam nie mógł tego zrobić.
Nowy znajomy, chcąc potwierdzić szczerość swoich intencji, podał kobiecie dane do swojego konta, aby mogła skorzystać z jego pieniędzy. Niestety konto było fałszywe, a pokrzywdzona nigdy nie otrzymała od niego żadnych środków. Zwiedziona jego obietnicami sama zaczęła przelewać mu pieniądze. Wzięła nawet kredyt w banku i zapożyczyła się u znajomych. Po pół roku zorientowała się, że wszystko było jednym wielkim oszustwem. Wtedy udała się na policję. Wówczas straciła już jednak ponad 100 tys.
Warto pamiętać, że oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania i dlatego w każdym przypadku, gdy ktoś próbuje uzyskać od nas pieniądze, trzeba wykazać się dużą ostrożnością. Najlepiej nie ulegać chwilowemu zauroczeniu, presji czasu i nie przekazywać pieniędzy nieznanym osobom! O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy poinformować Policję. Pamiętajmy, że tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszustwa — przestrzega policja.