Cała sytuacja miała miejsce około godziny 2:30 To wówczas strażnicy otrzymali informację o nagim mężczyźnie leżącym na terenie pętli komunikacyjnej przy ulic Zgrupowania AK Kampinos. Dwóch z nich ruszyło na miejsce.
Kompletnie nagi mężczyzna leżał na betonie. Funkcjonariusze natychmiast okryli mężczyznę kocem termicznym i przenieśli go do radiowozu. Mężczyzna był skrajnie wychłodzony, a jego źrenice nie reagowały prawidłowo na światło. Wezwano pogotowie ratunkowe. Do przyjazdu karetki strażnicy próbowali go rozgrzać — relacjonuje Jerzy Jabraszko ze straży miejskiej.
W trakcie interwencji poszkodowany mężczyzna bełkotał, jednak strażnicy nie byli w stanie go zrozumieć, co uniemożliwiło im jego identyfikację. Wkrótce zabrała go karetka. Strażnicy podejrzewają, że mógł on być pod wpływem narkotyków. Dzięki ich sprawnemu działaniu mężczyzna przeżył.