Oprócz dokładnej kontroli do zadań strażników należy również edukowanie mieszkańców i uświadamianie jakie mogą być konsekwencje palenia śmieci.
- Od początku tego roku strażnicy miejscy , w związku z podejrzeniem spalania odpadów przeprowadzili około 4 tys. interwencji. Wykonujemy też rekontrole. Wracamy i sprawdzamy, czy w tym miejscu nie dochodzi do ponownego łamania prawa. Mandatem ukarano 160 osób – komentuje Jolanta Borysewicz z biura prasowego straży miejskiej.
Prawo jasno określa czego nie można palić w domowych kotłowniach. Są to m.in.: plastikowe pojemniki i butelki, zużyte opony, przedmioty z tworzyw sztucznych, drewno pokryte lakierem, pojemniki po farbach, czy plastikowe torby. Poza opałem natomiast korzystać można z takich produktów jak: papier, wióry, tekturę i drewno.
Karą za zanieczyszczanie środowiska może być mandat w wysokości do 500 zł.
ed