Trzech nastolatków zostało porwanych przez nurt Wisły, jeden wypłynął. Trwają poszukiwania

Do tragedii doszło w niedzielę na wysokości Góry Kalwarii, to wówczas w nurcie Wisły zaginęło dwóch nastolatków, spędzających weekend, pływając w rzece. O wypadku służby dowiedziały się około 15:30, zostali wtedy poinformowani o zaginięciu dwóch osób pod wodą. Zaginieni nastolatkowie są w wieku około 16-17 lat. Towarzyszył im także ich brat, który próbował podać rękę porywanym przez nurt mężczyznom, jednak nie zdążył. 

Do wypadku doszło w bardzo niebezpiecznym fragmencie rzeki tzw. przykosie, czyli miejscu, w którym z jednej strony jest płytka i spokojna woda, a z drugiej głęboka i wartka. Przyczyną wypadku mogła być właśnie nieznajomość terenu przez nastolatków. 

Wczorajsze poszukiwania nastolatków zakończyły się fiaskiem, dziś służby ponownie zaczęły ich szukać. Do akcji włączył się Piaseczyński WOPR, a także PSP Piaseczno, OSP Góra Kalwaria, OSP Jazgarzew, PSP Warszawa JRG 1, PSP Otwock oraz Policja. Podczas poszukiwań wykorzystano także drony oraz sonar. 

Wspólnie z policją od godz. 8.30 kontynuujemy działania na Wiśle w rejonie mostu samochodowego do wysokości miejscowości Wólka Dworska. Pracują tam trzy nasze łodzie — dwie z Ochotniczej Straży Pożarnej i jedna z PSP — powiedział w poniedziałek oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie mł. bryg. Łukasz Darmofalski.

Do tej pory poszukiwania nie przyniosły rezultatu — dodał.

Tragiczny dzień w Polsce

W minioną niedzielę 19 czerwca w Polsce utonęło aż 9 osób. To najgorszy dzień tegorocznego czerwca, jeśli chodzi o liczbę utonięć. Łącznie w tym miesiącu miało miejsce 37 podobnych wypadków.