Ta sytuacja rozegrała się tuż przed godziną 20:00 w jednym z hoteli przy ulicy Poloneza na warszawskim Ursynowie. Pracownik placówki zgłosił na policję kradzież telewizora przez gościa hotelowego. Okazało się, że sprawca wynajmuje tam hotel od ponad miesiąca. Mieszkał on w nim wraz z konkubiną. W niedzielę mocno się pokłócili, interweniowali mundurowi Następnego dnia kobieta wyniosła się z pokoju, a gdy wraz z pracownikiem hotelu wrócił do niego po swoje rzeczy, okazało się, że brakuje w nim telewizora.
Monitoring ujawnił, że telewizor został wyniesiony z hotelu przez 46-latka. Do akcji wkroczyła policja, która zastała złodzieja w jego pokoju hotelowym. Wyjaśnił on, że nie ukradł on telewizora, a jedynie zaniósł go do naprawy, ponieważ się zepsuł. Był nerwowy i nie potrafił wskazać zakładu, do którego zaniósł sprzęt. W trakcie kontroli okazało się, że ma przy sobie znaczą ilość mefedronu, Za te dwa przestępstwa grozi mu nawet do 5 lat więzienia.