Policja otrzymała informacje, ze w jednym z magazynów była składowana i wprowadzana do obrotu nielegalna odzież i inne ubrania. Gdy dotarli na miejsce, zatrzymali 4 mężczyzn, przebywających na posesji. 2 z nich przyjechało tam mercedesem, by zapakować do niego podrobione ubrania. Te rzeczy otrzymali oni od 50-letniego mężczyzny, który wydał je im z magazynów.
Okazało się, że to właśnie on i jego wspólnik są odpowiedzialni za nielegalny handel. Policjanci przeszukali magazyn, gdzie znaleźli 38 tysięcy sztuk odzieży, 199 par butów i 103 sztuki galanterii oznaczonych zastrzeżonymi znakami towarowymi różnych światowych marek. Straty tych firm zostały oszacowane na 17 milionów złotych.
50-latek usłyszał aż 45 zarzutów, które dotyczą prawa własności przemysłowej, a dokładniej wprowadzenia do obrotu towarów podrobionych znakiem towarowym, z którego uczynił sobie stałe źródło utrzymania. Może trafić do więzienia nawet na 5 lat.