Do tragedii doszło na rogu Targowej i Kłopotowskiego tuż przed 6 rano we wtorek. Ratownicy wezwani na miejsce nie byli w stanie już pomóc mężczyżnie, który upadł i uderzył głową w chodnik. Zmarł na miejscu.
- Będą przesłuchiwani świadkowie, kórzy, jak wynika z notatek policyjnych, widzieli, kiedy mężczyzna się przewracał i uderzał głową w chodnik. Będą też przeprowadzone czynności związane z ustaleniem, kto odpowiada za odśnieżanie chodnika w okolicy budynku, przy którym doszło do zdarzenia i dlaczego ten chodnik był w takim stanie, w jakim był tego ranka. Postępowanie będzie prowadzone w kierunku art. 155 kodeksu karnego, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci mężczyzny - powiedziała Radiu Kolor rzeczniczka prokuratury Warszawa-Praga, Katarzyna Skrzeczkowska.
Zaplanowano też sekcję zwłok 38-letniego mężczyzny, która ustali przyczyny jego zgonu.