30 stycznia rada miasta Milanówka przyjęła uchwałę, na mocy której w godzinach od 24:00 do 6:00 w sklepach nie będzie można zakupić alkoholu. W uzasadnieniu takiej decyzji czytamy, że przepisy zostały wprowadzone, ponieważ w Milanówku kwitła tzw. nocna turystyka alkoholowa z sąsiednich gmin. Ponadto mieszkańcy miasta zgłaszali problemy z zakłócaniem porządku oraz poczuciem braku bezpieczeństwa na ulicach.
Podobne ograniczenie sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych wprowadziły również sąsiednie gminy: Grodzisk Mazowiecki, Podkowa Leśna oraz Brwinów.
Uchwała została przyjęta dzięki głosom radnych miasta, inne zdanie ma jednak burmistrz Milanówka, który zarzuca im m.in., że nie przeprowadzili konsultacji społecznych.
Radni sugerują, że to poprawi bezpieczeństwo miasta w nocy, ale mam tutaj sporo wątpliwości, bo poruszanie się tych ludzi nietrzeźwych w poszukiwaniu alkoholu w tzw. metach może spowodować niekorzystne dla bezpieczeństwa miasta następstwa — Piotr Remiszewski, burmistrz Milanówka.
Przeciwko podobnemu rozwiązaniu są także władze Warszawy. Wczoraj komisje bezpieczeństwa oraz polityki społecznej i rodziny zgodnie z zapowiedziami radnych Koalicji Obywatelskiej odrzuciły petycję w sprawie zakazu sprzedaży alkoholu między 22 a 6 rano.