37-latek z Żyrardowa jednego dnia odwiedził pewien sklep aż 10 razy. Za każdym razem wychodził z niego z czekoladami, za które nie płacił. Tym sposobem uzbierał ich aż 300, a ich łączną wartość oszacowano na 2 tys. złotych.
Mężczyzna już usłyszał zarzuty, a za liczne kradzieże grozi mu aż 5 lat więzienia.