Na Mazowszu na chwilę obecną od początku roku mieliśmy 1543 pożary traw, czy nieużytków rolnych oraz 596 pożarów lasów. Jeżeli chodzi o Warszawę, to od początku roku do dnia dzisiejszego mamy 100 pożarów traw oraz 33 pożary lasów - mówi rzeczniczka prasowa komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej Katarzyna Urbanowska.
Jak mówi rzeczniczka, ogniska rozpalone nawet w ogródku czy na działce mogą się rozprzestrzenić i przerodzić w ogromne pożary lasów. Dlatego obecnie ludzie powinni być szczególni uważni, gdyż ściółka jest wysuszona, a deszcz prawie się nie pojawia. Szacunkowo za około 90% przypadków pożarów traw i lasów odpowiedzialny jest człowiek.
Doprowadzenie do tego, żeby suche trawy były składowane w jakimś miejscu po koszeniu może wspomóc powstawanie pożarów. Jeżeli trawa będzie uprzątnięta, myślę, że jest to dużo lepsze rozwiązanie - mówi Katarzyna Urbanowska.