Słaba atmosfera wokół kadry i kolejne afery w PZPN-ie zapowiadały słabą frekwencję na meczu Polska - Wyspy Owcze, dlatego Polski Związek Piłki Nożnej miał rozesłać pakiety biletów do wojewódzkich związków w celu rozdania ich zainteresowanym. Taki też zestaw biletów otrzymał Mazowiecki Związek Piłki Nożnej, który rozpoczął dystrybucję biletów wśród zainteresowanych dzieci i nastolatków grających w klubach i sekcjach piłki nożnej.
Przed meczem zorientowano sie jednak, że wyprzedano cały Stadion Narodowy kibicom komercyjnym, a ponad setka dzieci z całego Mazowsza musiały obejść się smakiem. Jak informuje Jan Piekutowski z portalu meczyki.pl, MZPN nie poinformował zapisanych dzieci i opiekunów, że biletów jednak nie otrzymają. Dowiedzieli się o tym na własną rękę dopiero w dniu meczu, kiedy to już zostały zorganizowane autokary, a dzieci nie mogły doczekać się wizyty na najważniejszym stadionie w Polsce.
Wśród poszkodowanych jest młodzież z co najmniej kilku lokalnych mazowieckich klubów - Laura Chylice, Polonia Iłża, FC Płochocin, Orzeł Wierzbica i wiele więcej. Każdy z tych klubów zgłosił od 20 do 30 chętnych dzieci.
W rozmowie z "WP Sportowe Fakty" do sprawy odniósł się wiceprezes Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej Artur Kolator, który przeprosił poszkodowane dzieci i zapowiedział zaproszenie ich na inny z meczów reprezentacji Polski.