Galeria handlowa miałaby powstać u zbiegu al. KEN i Wąwozowej, w miejscu, gdzie dziś znajduje się supermarket. Inwestor złożył w ratuszu - już po raz trzeci, raport środowiskowy, co jest kolejnym krokiem do wybudowania molocha, którego mieszkańcy zdecydowanie nie chcą, bo obawiają się większego hałasu i wiekszego zanieczyszczenia powietrza.
- Tu nie ma miejsca na takie cuda jak galerie handlowe. Kabaty i tak duszą się od coraz większej liczby bloków, samochodów. Jak dojdzie galeria to już całkiem będzie tragedia. Zdecydowanie się nie zgadzam - mówi nam jedna z mieszkanek Kabat.
Galeria miałaby mieć powierzchnię 60 tys. metrów kwadratowych, czyli zbliżoną do tej, którą ma Galeria Mokotów.
Teraz głos zabrali radni dzielnicy, którzy jednogłośnie przyjęli uchwałę wzywającą stołeczny ratusz do uchwalenia planu miejscowego. Odpowiednie zapisy sprawią, że budowa wilkiego molocha nie będzie możliwa. Radni chcą zmniejszenia tzw. współczynnika intensywności zabudowy, który określa wielkość obiektów.
Teraz kluczowa decyzja należy stołecznych radnych, bo to oni decydują o utworzeniu planu miejscowego dla danego terenu. Poniżej znajduje się treść uchwały, którą opublikował portal haloursynow.pl.

łj