Dokładnie 74 lata temu żydowskie podziemne formacje zbrojne rozpoczęły walkę z nazistami. Z góry było jasne, że nie mają dużych szans, ale walki trwały prawie miesiąc, a powstanie stało się ważnym symbolem tamtych czasów. Szacuje się, że zabitych lub schwytanych zostało ponad 50 tysięcy osób, w tym ludność getta.
Już od kilku lat Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN organizuje akcję upamiętniającą powstanie w getcie warszawskim. Jak co roku, 19 kwietnia wolontariusze przekażą warszawiakom żółte żonkile – symbol pamięci o powstaniu.
Dlaczgo właśnie żonkile?
- Jednym z ocalałych z getta był Marek Edelman, ostatni dowódca ŻOB. 19 kwietnia, w każdą rocznicę powstania, składał bukiet żółtych kwiatów pod Pomnikiem Bohaterów Getta na Muranowie. Nasze żonkile nawiązują do tej tradycji. Nosząc je pokazujemy, że łączy nas pamięć o tych, którzy zginęli w walce o godność - wyjaśniają pracownicy muzeum.
W sumie wolontariusze rozdzadzą 100 tysięcy żółtych przypinek w kształcie żonkili.
Będzie można je otrzymać od godziny 8 do 19. Gdzie? M. in. w rejonie Muzeum Polin, Centrum Społeczności Żydowskiej JCC Warszawa przy Chmielnej, Domu Spotkań z Historią, Urzędu Dzielnicy Żoliborz i Muzeum Warszawskiej Pragi oraz m.in.
na Ursynowie, Mokotowie i Saskiej Kępie.
W tym roku w akcję włączyli się również osoby znane, takie jak reżyserka Agnieszka Holland, aktorka Małgorzata Kożuchowska i Agata Kulesza czy modelka Anja Rubik.
łj