"Lex Szyszko Polska w trocinach” z takimi transparentami dziś przed Sejmem pojawili się członkowie Greenpeace. Dodatkowo z samochodu wyrzucone zostały trociny, które zalegały na jezdni. Akcja miała za zadanie ukazać poparcie ekologów dla proponowanych przez organizacje społeczne zmian do ustawy dotyczącej wycinki drzew, bowiem te nie zostały zaakceptowane przez posłów. Jak uważają, teraźniejszy "kształt ustawy nie zakończy rzezi drzew”.
Głównym postulatem aktywistów jest wydłużenie czasu, w którym urzędnik gminny może dokonać oględzin działki po zgłoszeniu chęci wycinki. Na ten moment jest to 14 dni, co zdaniem przedstawicieli Greenpeace jest zbyt krótkim okresem.
Dzisiaj Senat głosować ma nad nowelizacją ustawy o ochronie przyrody, która zaostrzy obowiązujące od początku roku zasady ścinania drzew na prywatnych działkach. Według ekologów usunięte przez posłów zapisy, miałyby decydujący wpływ na przerwanie dochodzących w kraju nadużyć.
Podczas protestu 3 osoby zostały wylegitymowane. Możliwe, że odpowiedzą za zaśmiecanie drogi publicznej.