„Zjadłem zepsute mięso. Nikt mnie nie zaprowadzi do weterynarza” czy „Ja tu też mieszkam. Spleśniałe pieczywo szkodzi mi tak samo jak Tobie” – „informują” zwierzęta na nowopowstałych tablicach. Specjalne plansze informacyjne stanęły w wielu dzielnicach miasta i mają zwrócić uwagę warszawiaków na problem niewłaściwego dokarmiania zwierząt. Pomysłodawcą akcji „Zwierzęta to nie śmietnik” jest stowarzyszenie Miasto Jest Nasze, a autorką projektów Karina Majchrzak. Tablice informacyjne wykonali Tomek Mielcarz oraz Bartek Kozłowski.
Nieświeże jedzenie dla nas jest również nieświeżym jedzeniem dla zwierząt
Przedstawiony na planszach kot, pies, jeż czy gołąb „przekonują”, że nieświeże jedzenie jest bardzo niebezpieczne również dla nich i „apelują”: „Żywię się owadami, ślimakami i dżdżownicami. Nie dokarmiaj mnie jedzeniem dla ludzi”.
Mowa tutaj szczególnie o dziko żyjących zwierzętach, które same sobie pomóc nie mogą. Inicjatorzy pomysłu podkreślają, że w znacznie lepszej sytuacji są domowe zwierzęta, które w razie problemów zdrowotnych zostaną zabrane przez swoich właścicieli do weterynarza. W razie zatrucia takiej pomocy nie dostają jeże, ptaki czy wolno żyjące psy i koty. Dla nich zjedzenie czegoś nieświeżego kończy się czasami śmiercią w męczarniach.
Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze apeluje o świadome wyrzucanie śmieci i nie pozostawianie resztek nienadającego się do zjedzenia pokarmu na trawnikach.
fot. Miasto Jest Nasze
fot. Miasto jest Nasze
ag