Rodzice o taką placówkę walczą od lat. Dziś ich dzieci muszą dojeżdżać do szkół do innych dzielnic - niektórzy nawet na Targówek, czyli na drugi koniec miasta. Jak udało nam się ustalić, może to się zmienić jeszcze w tym roku. Miejsce na szkołę jest już wybrane.
- Lokal jest wytypowany, został obejrzany przez biuro edukacji. Wstępnie jest zainteresowanie tym, żeby podpisać umowę z właścicielem tego lokalu - powiedział Radiu Kolor burmistrz Ursynowa, Robert Kempa. Jak dodał, ten lokal do 30 czerwca jest wynajmowany przez inny podmiot, więc umowa będzie mogła być podpisana najwcześniej od 1 lipca.
To oznacza, że szkoła mogłaby ruszyć po wakacjach. Na razie burmistrz nie zdradza jej lokalizacji.
Rodzice nie chcą już czekać
Pewne jest jednak, że placówka nie będzie mieć wymaganych dla szkół specjalnych 700m2. Takich wolnych lokali na Ursynowie po prostu nie ma. Jednak to nie powinien być problem. Jak mówiła niedawno Dorota Łoboda - szefowa Komisji Edukacji w Radzie Warszawy, "rodzice są już na tyle zdesperowani, że proszą o to, żeby obniżyć wymagania tej szkoły" - stwierdziła w rozmowie z Radiem Kolor.
łj