Wybieg dla niedźwiedzi przy al. Solidarności to wielka atrakcja dla warszawiaków i turystów. Szczególnie latem to miejsce cieszy się popularnością. Mało kto się jednak spodziewał, że misie wyjdą ze swoich legowisk już w lutym. Nie ma się co dziwić. Temperatura w ostatnich dniach często zbliża się lub przekracza 10 stopni Celsjusza.
Jak informuje Przegląd Praski, dziś na wybiegu pojawiły się dwie niedźwiedzice, Sabina i Mała. Dyrektor warszawskiego zoo Andrzej zapewnia jednak, że misie nie zostały wyrwane z zimowego snu. Są ospałe i mniej ruchliwe, ale nie hibernują.
30-letnie niedźwiedzice
Sabina i Mała trafiły do Warszawy z Julinka, gdzie mieszkały w niewielkich klatach zbitych z desek i płyt ażurowych. Mają po około 30 lat, ale cieszą się bardzo dobrym zdrowiem. Dyrektor zoo zapewnia, że jeśli temperatura spadnie, to misie wrócą do swoich legowisk i tam będą czekać, aż wiosna na dobre zadomowi się w Warszawie.
Ciepła zima zaskoczyła nie tylko zierzęta. O tym, że do życia budzą się rośliny z Ogrodu Botanicznego w Powsinie informowaliśmy już pod koniec grudnia.
mo/łj