Och Teatr i Teatr Polonia w wakacje grały jeszcze więcej niż w sezonie. Informowaliśmy o tym wiele razy. Plenerowe spektakle można było oglądać na placu Konstytucji i przed Och Teatrem przy Grójeckiem. No właśnie - można było. Wiele wskazuje na to, że to koniec spektakli w takiej formule.
"Czy któreś inne miasto nas chce?"
Krystyna Janda, dyrektorka teatrów, poinformowała, że tym razem miasto nie przyznało dotacji na letnie projekty. "Czy któreś inne miasto nas chce?" - pyta w swoim wpisie Janda.
"W tym roku Warszawa pierwszy raz od 13 lat nie będzie miała letniego teatru na Placu Konstytucji i Grójeckiej. Wysokie komisje konkursowe nie przyznały nam na tę akcję dotacji. Ani z ministerstwa, ani z miasta. Zwykle graliśmy latem 40-60-nawet 80 spektakli zależnie od wysokości grantu. Czy któreś inne miasto nas chce? Jesteśmy do dyspozycji. Repertuar - 10 tytułów teatralnych w tym cztery świetne spektakle dla dzieci" - czytamy.
Trzykrotnie większa kwota niż pula do rozdania
Aktorce odpowiedział Artur Jóźwik, dyrektor Biura Kultury. Jak stwierdził, spotkał się z Krystyną Jandą i wyjaśnił sprawę. Przypominał, że Fundacja na rzecz kultury Krystyny Jandy, w konkursie "Stały program kulturalny", otrzymała trzyletnią dotację w wysokości 1,8 mln.
"Rzeczywiście komisja w konkursie "Warszawskie Kalendarium Kultury" nie zarekomendowała wsparcia plenerowych spektakli. W konkursie wnioskowano o trzykrotnie większą kwotę niż pula do rozdania" - informuje dyrektor. "Coraz więcej organizacji składa wnioski do miasta bo otrzymują coraz mniej wsparcia od MKiDN na swoje działania w Warszawie. Przypominam, że wszystkie konkursy nie są jeszcze rozstrzygnięte" - dodaje.
Kolejny wniosek Fundacji - zakładający plenerowe spektakle, czeka na rozpatrzenie w konkursie "Kreacja".
łj