Ochotnicza Straż Pożarna na Białołęce z pomocą mieszkańców prowadzi zbiórkę dla stołecznych szpitali i personelu medycznego. Potrzeby są bardzo duże.
- W szpitalach, czy w pogotowiach ratunkowych, najbardziej potrzeba teraz masek z filtrem HEPA, fartuchów barierowych, czy też kombinezonów typu tyvek, ale tak naprawdę przyda się wszystko, co mogą państwo przekazać - mówi Rafał Karpiński z OSP na Białołęce.
Ogromny odzew
Jednak przyda się nie tylko sprzęt typowo medyczny. Można przynosić kawę, herbatę, wodę mineralną, a także termosy. Zebrane rzeczy strażacy przekazują personelowi szpitali, ale też ratownikom medycznym. Jak mówią, odzew jest ogromny.
- Na nasz apel odpowiedziało bardzo dużo osób, które rozumieją, że pomoc ratownikom jest teraz bardzo ważna. Oferują różne formy wsparcia. Przywożą jedzenie, rękawiczki, maski. Pytają też nas, czy mogą przelać nam pieniądze, żebyśmy mogli kupić odpowiedni sprzęt - dodaje Rafał Karpiński.
Nie tylko pieniądze
Są też osoby, które ze swojej strony proponują nietypową pomoc. - Dzwonił też Pan, który oferował, że nieodpłatnie przekaże kwiaty dla pielęgniarek, czy pacjentów, żeby choć trochę poprawić im humor - opowiada strażak.
Każdy, kto chciałby dołączyć do zbiórki, może dostarczyć wymienione rzeczy do siedziby Ochotniczej Straży Pożarnej przy ul. Dorodnej 16 na Białołęce. Strażacy proszą jednak o nieprzynoszenie domowych przetworów, bo niestety nie mogą ich przekazać dalej.
az