W odpowiedzi na brak maseczek ochronnych w warszawskich szpitalach, grupa mieszkańców wpadła na momysł stworzenia za pomocą druku 3D specjalnych przyłbic. To plastikowe maski ochronne, które będą zabezpieczać medyków przed infekcją.
- Przyłbica jest wykonana z czterech części. Dwie, czyli górny uchwyt, który zakłada się na czoło i dolny, który usztywnia ją od dołu są drukowane na drukarkach 3D. Większość wydruków robiona jest z ABS-u albo z PET-u. Niektóre są robione z materiału PLA czyli z poliaktynu. Szybkę z przodu również robimy z PET-u – to jest folia PET grubości 0,5 mm – tłumaczy w rozmowie z Radiem KolorJakub Oficjalski, współorganizator akcji.
Nie tylko Warszawa
Jedna przyłbica drukuje się ponad dwie godziny, a zapotrzebowanie jest ogromne. Twórcy akcji zaznaczają, że zajmują się produkcją na potrzeby stolicy, ale prośby o pomoc płyną z całej Polski.
- Ja dostałem materiał na szybki dla 4000 sztuk i mam zarezerwowany materiał na kolejne 4000. W tym momencie zapotrzebowanie, o którym wiem, to 17,5 tys. przyłbic. Sam Warszawski Uniwersytet Medyczny zamówił 10 000 przyłbic, więc zapotrzebowanie jest ogromne – dodaje Jakub Oficjalski.
Twórcy akcji apelują o pomoc wszystkich, którzy dysponują drukarkami 3D lub zbędnym filamentem – materiałem przeznaczonym do druku. Szczegóły o tym, jak włączyć się w akcję można znaleźć na stronie Drukarzy dla szpitali.
kg