Ratusz musi zadbać o dobre zaopatrzenie warszawskich szpitali. Na razie zapasy, jeśli chodzi o sprzęt ochronny, wystarczą na 9-10 dni, ale jak zapewnia wiceprezydent miasta Paweł Rabiej, szpitale zaopatrują się na bieżąco. Sprzęt dokupuje także miasto.
Jednak sprzęt ochronny jest zużywany w błyskawicznym tempie. Wiceprezydent podał przykład Szpitala Bielańskiego, gdzie każdego dnia zużywa się tysiące masek, tękawiczek, czy kombinezonów.
Testy, testy, testy
Kluczowy jest dostęp do szybkich testów na koronawirusa dla wszystkich pracowników placówek medycznych.
- Niestety jest tak, że każdy przypadek zakażenia u lekarza, pacjenta, pielęgniarki oznacza 20-30 osób, które momentalnie trafiają na kwarantannę. Wtedy trzeba wyłączyć jakiś oddział albo kawałek szpitala, bo te osoby będą musiały przebywać w odosobnieniu - tłumaczy wiceprezydent
Dwa tygodnie temu był problem z dostępnością materiałów ochronnych. W tej chwili nie ma problemów z zakupem tego typu materiałów.
ap