Pierwsze informacja o zamkniętych lasach dostaliśmy na info@radiokolor.pl. Rzeczniczka stołecznych leśników potwierdziła nam te doniesienia. - Zarząd miasta podjął dzisiaj decyzje, żeby lasy również objąć zakazem wstępu na równi z parkami, zieleńcami, skwerami - mówi Radiu Kolor Andżelika Gackowska z Lasów Miejskich Warszawa.
Bo lasy to też parki
Wczoraj minister zdrowia poinformował o kolejnych ograniczeniach w związku z epidemią. Była mowa o zamykaniu parków, skwerów czy plaż, ale nie o lasach. Skąd zatem taka decyzja? Jak tłumaczy Karolina Gałecka z warszawskiego ratusza w rozporządzeniu ministra mowa jest o wyłączeniu "innych terenów zielonych". Zamykane są lasy, które spełniają funkcję parków, "gdzie chętnie przychodzimy na spacery, gdzie chętnie przychodzimy pobiegać".
Jak precyzuje rzeczniczka ratusza, zamknięte dla spacerowiczów będą lasy: Bielański, Kabacki, Bemowski, czy lasy w Wawrze i Rembertowie i inne.
Będą mandaty?
Andżelika Gackowska z lasów miejskich informuje, że na wejściach do lasów będą informacje o zakazie wstępu. O przestrzeganie zakazu mają dbać służby porządkowe, czyli policja i straż miejska.
CZYTAJ WIĘCEJ: 12 tysięcy maseczek ochronnych od Fundacji McDonalda
łj