Jak już informowaliśmy, Urząd Miasta w Ciechanowie i Ciechanowski Ośrodek Edukacji Kulturalnej zorganizowały w majówkę "Koncertowanie pod blokami". Podczas jednego z takich koncertów - 27 kwietnia, wystąpiła Kasia Kowalska. Założenie było takie, żeby mieszkańcy oglądali występ z balkonów.
Sytuacja wymknęła się jednak spod kontroli. Pod koniec koncertu pod sceną były tłumy ludzi, którzy bawili się w najlepszy i nie zachowywali odpowiednich odstępów. Film z koncertu trafił do sieci i tak zaczęła się burza. Do tego stopnia, że sprawą zainteresowała się policja i prokuratura.
- Prokuratura Rejonowa w Ciechanowie nadzoruje postępowanie sprawdzające w sprawie sobotniego koncertu - mówi Radiu Kolor Piotr Tyszka zastępca Prokuratora Rejonowego w Ciechanowie.
Urząd miasta z wysoką grzywną
Teraz jest ciąg dalszy. We wtorek Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Ciechanowie nałożyła na gminę karę w wysokości 30 tys. zł. To najwyższa możliwa grzywna za złamanie obowiązujących w czasie epidemii restrykcji. Chodzi konkretnie o zakaz organizowania zgromadzeń.
Władze miasta zapowiedziały odwołanie. Jak tłumaczą, to nie gmina była organizatorem, tylko"inna jednostka organizacyjna".
łj