Po wczorajszym proteście, najpierw samochodowym, a później pieszym, przedsiębiorcy nie odpuszczają. Około 16.30 wyruszyli z "patelni" przy metrze Centrum. Ich celem była Kancelaria Premiera Rady Ministrów. Policja jednak nie pozwoliła im wyjść na ulicę. Wtedy zaczęli się kierować w stronę Dworca Centralnego. Tam mundurowi otoczyli ich szczelnych kordonem, blokując ulicę Emilii Plater. Protestujący zostali rozbici na dwie grupy, a część z nich zbiła się w jednolitą grupę i usiadła na ulicy.
Policja: To nielegalne zgromadzenie
Policjanci ostatecznie zaczęli wynosić strajkujących poza kordon. Komenda Stołeczna Policja zapowiada zatrzymania.
- Po raz kolejny mamy do czynienia z nielegalnym zgromadzeniem. Podobnie jak wczoraj, również dziś apele policjantów nie spotkały się z reakcją ze strony protestujących. Będą zatrzymania prewencyjne. Pierwsze osoby zostały już zatrzymane - mówi Radiu Kolor Sylwester Marczak z Komendy Stołecznej Policji.
Przypomnijmy, wczorajszy protest zakończył się w nocy. Policja zatrzymała 37 osób, kolejnych 150 wylegitymowała. Skierowała także wnioski do sądu o ukaranie. Dziś najpewniej będzie to samo.
Utrudnienia
Kierowcy oraz pasażerowie komunikacji miejskiej muszą spodziewać się dużych utrudnień w centrum, zarówno związanych ze strajkiem, jak i z działaniami policji. Całkowicie zablokowana jest ulica Emilii Plater.
Transmisję z protestu można oglądać na profilu "wolne-media.pl" na Facebooku".
mo/łj