Uczestniczył w zatrzymaniu najgroźniejszych przestępców, handlarzy narkotyków czy zabójców. Teraz jednak przechodzi na emeryturę. Owczarek holenderski Rico od 2013 roku współpracował z policją. Był jednym z najbardziej doświadczonych psów policyjnych w Polsce.
- Rico był bardzo dobrym "funkcjonariuszem". Z pewnością najbardziej doświadczonym w kraju. Stawał na pierwszej linii frontu w wielu akcjach. Ryzyko, jakie ponosił, zdaniem funkcjonariuszy, doskonale rozumiał. Był świetny w tym, co robił, za co wdzięczni są mu do dziś koledzy z zespołu - przekonuje sierżant Gabriela Putyra.
Przestępcy się go bali
Rico wyróżniał się na tle innych psów nietypowym umundurowaniem. Miał ochronne słuchawki, gogle, kamizelkę i specjalne buty. Jeżeli w trakcie akcji podejrzany zaczynał uciekać, przewodnik na umówione hasło puszczał psa i ruszali do przodu, już po chwili uciekinier zostawał obezwładniany. Pies działał tak szybko, że sami przestępcy niewiele z tego pamiętali.
Po przejściu na emeryturę, owczarek holenderski zostanie u swojego przewodnika. Bardzo często zdarza się tak, że funkcjonariusze zżywają się na tyle ze swoimi podopiecznymi, iż później nie mogą bez siebie żyć.
mo